Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy chodzenie do psychiatry to tabu? Czy się tego wstydzimy.
#1
Jak sądzicie czy chodzenie do psychologa czy psychiatry to wstyd ? A może macie sami jakieś doświadczenia w tej kwestii?
Odpowiedz
#2
A czemu to  wstyd? Ja się nie wstydzę pojawiać u takich lekarzy, ale też się nie chwalę innym na prawo i na lewo, że byłam u takiego specjalisty. Niektórzy są po prostu złośliwi, wyśmialiby tak samo za chodzenie do psychologa jak za niepełnosprawność fizyczną i wiele wiele innych rzeczy.Cóż ludzie są bardzo różni i maja różne problemy ze sobą z życiem , ze swoimi relacjami z innymi ludźmi i z relacjami z otaczającym ich światem. Ja od pewnego czasu uczęszczam do mojego wybranego gabinetu, www.propsyche.katowice.pl , który polecam z czystym sumieniem. Prawdziwy profesjonalizm i dyskrecja. 
Odpowiedz
#3
Ja się nasłuchałem sporo stereotypów o ludziach którzy chodzą do psychiatrów. Ale od czasu kiedy sam zdecydowałem się póść, przestałem słuchać tych bzdur. Wyśmiewają, czy obgadują tylko osoby, które z psychiatrą czy psychologiem nigdy nie miały do czynienia, więc chyba nie warto na nich zwracać uwagi.
Odpowiedz
#4
To Twoja decyzja i innym nic do tego. Jeśli ktoś nie potrafi zaakceptować faktów wizyt u specjalisty .Nie przejmuj się takimi opiniami.Jak mi ktoś próbuje dogryźć,to zawsze powtarzam,że ludzi"psychicznych" lepiej nie wkurzać,bo nigdy nie wiadomo,co im do głowy przyjdzie Uśmiech
Odpowiedz
#5
Ale chodzenie do psychologa polska mentalność - tutaj wszystko co 'inne' i wszystko co odbiega od normy jest z automatu karcone, jeszcze nie dojrzeliśmy do takich spraw jako społeczeństwo. Po drugie, aktualna mentalność ludzi żyjących w Polsce jest taka że wartości takie jak empatia i współczucie zanikają, w ich miejsce wchodzi zaspokajanie swojego ego, gdzie zawiera się dowartościowanie się w taki sposób, pragnienie poczucia bycia lepszym. Po trzecie, ogólna ludzka głupota. Bądź jak kto woli, nieświadomość, mało kto prawdziwie myśli przed tym co mówi, każdemu wydaje się, że to niekrzywdzące, bo to przecież nie przemoc fizyczna. Słowem przecież nie można krzywdzić , takie jest powszechny pogląd.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości